Spadaj ...
Szczerze mówiąc
przestaje mnie to bawić.
Najlepiej idź do diabła…
Twoja cisza tak wymowna
Nie potrzeba słów,
bo one to jakaś kpina.
Możesz nie umieć żyć beze mnie.
Możesz chcieć patrzeć co dzień na mnie.
Możesz lecz to nie zmieni już niczego.
Zupełnie jak idiota zachowujesz się..
Nie dotykaj mnie…
Nie patrz takim wzrokiem nieporadnym
Idź już!
albo nie, ja odejdę
tak prościej będzie.
Naciesz swój wzrok,
bo ostatni raz
miałeś mnie taką jaką byś chciał mieć
To już nie ten czas..
Nie ja…
Możesz błagać..
Możesz milczeć lecz
Zabieraj swe marzenia ..
Nie będę Twoja nigdy!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.