spadaj nie tańczę
ona ciągle tańczyć chce
nie zważając z kim i gdzie
dla niej płeć co tam wiek
z tym nie liczy się
czarna dama tak się zwie
też mi ksywa niech ją szlag
po liftingu jest cholera
tańcząc trzeszczą stare kości
ledwo łazi a się pcha
tak namolna i bezczelna
bo odmowy nie przyjmuje
na parkiecie nie przebiera
szpetny uśmiech wciąż lansuje
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-04-18 13:34:05
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Oj nie przebiera ta przechera! :)
Podoba mi się
Pozdrawiam Ewo :*)
☀
dziękuję za ślad moi mili:)
Ewuś, super wiersz, podoba się, ale nie tańczę-:)
Uściski-:)
Podobnie jak Dariusz, nie dziwię się peelce, że do
danse macabre ruszać nie chce:) Miłego dnia:)
Świetnie o kostusze. Dance macabre. Pozdrawiam
serdecznie.
dziękuję dziewczynki i chłopcy :))))
Danusiu a-jakże :)))
Ważne też, co po tańcu,
gdzieś na łożu i w kagańcu.
Pozdrawiam Ewo.
Witaj. Ty chyba o tej z wychudzonej z kosa piszesz,
tak?
Moc serdecznosci Ewuniu:)
Jak dusza chętna zabawy to nie ma sprawy, niech nawet
szpetna cholera nogami przebiera... :)
...Ewka, no co ty, na dobranoc taką personę
proponujesz!?( hahhah;))
...jak zwykle u Ciebie coś fajnego; pozdarwiam