Spadam
Spadam, wciąż spadam,
Niżej, coraz niżej w otchłań, przepaść bez
dna,
Do studni bez wody, do pustki.
Brak, wielki brak wiary.
Pustka, wielka pustka, nie ma Ciebie.
Boże gdzie jesteś, powiedz czy Ty mnie
opuściłeś,
Czy to ja porzuciłam Ciebie?
autor
Astrea
Dodano: 2008-01-07 18:12:54
Ten wiersz przeczytano 694 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciemna noc wiary z niej rodzi się wielkość .
Pozdrawiam
gdy człowiek spada jest duza szansa na to,ze sie od
tego dna odbije....a jak człowiek szuka i pyta...to
moze odbic sie bardzo wysoko...