Spełniona miłość
Spełniona miłość
Zarys jej dłoni przemknął koło mnie
Zapach zmysłów otulił moją twarz
I powiew ciszy
Dotknął rozkoszy bram
Cienie ich ciał splecione w pół
Zaniosły zmysły na morza rozkoszy
polanie
Język pełzający po wzgórkach namiętności
Dotarł do oceanu twojej niewinności
Gdzie razem zespoleni w cisze zatopieni
Pragniemy kroczyć w spełnionej miłości
I wiatr obserwuje ruch ciał nieskażony
I cicho zazdrości miłosnym igraszkom
Bo sam jak palec krąży w koło ziemi
A oni razem po wieczny czas
16.03.2007 Kołobrzeg
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.