Spieszmy się
Wszystkim anioło, którzy odeszli młodo. Zbyt młodo
A niebo rozpłynęło się we mnie
Kiedy czułam
Że nie można już być bardziej
Kochaną
Przez Twoje palce
I gesty
I słowa
Mam w pamięci
Uśmiech
Twojej twarzy
Mówiłeś zawsze „byle
marzyć...”
A reszta ułoży się sama
Wystarczyło krótkie muśnięcie ust
A ja zapominałam o sennych koszmarach
I o tym co nie pozwalało miarowo
oddychać
Miałeś takie męskie dłonie
Teraz już mnie nie obejmują
I choć tęsknię
Wiem jedno
Życie mnie tego nauczyło
Ludzie nie
Zmartwych-wstaną nigdy
Bo są przykryci kamieniem
I krzyżem przybici na wieczny
Sen i odpoczynek
Pozostało mi zapalić
Lampkę
I spali…ć stare fotografie
Na których jeszcze nie miałam
pomarszczonych dłoni
Ostatnie gdy się śmiałam
Zdecydowanie straciłam Cię za młodo
I tylko blizna
Ta, gdy mieliśmy wypadek
Przypomina mi
...że czas ucieka
Spieszmy się ko chać
Byle marzyć... Mam nadzieję że wszyscy zdążycie Przyjaźnić się, spotykać, kłucić i przepraszać. I kochać... czasu jest wbrew pozorom niewiele
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.