Śpiewem Umajona
O Madonno z śródleśnej kapliczki
jak Ci ładnie w tym zakątku ciszy
gdzie jedynie szemrzące strumyczki
zakłócają głębię leśnej głuszy
A Ty stoisz i smucisz się zda się
popatrz przecież tak miło jest w lesie
wszystkie wdzięczne zewsząd śpiewy ptasie
echo zbiera i tutaj je niesie
Słodkim dźwiękiem, bzykaniem,
brzęczeniem
cała przestrzeń dokoła rozbrzmiewa
a Ty jesteś markotna że nie wiem
choć tak pięknie dla Ciebie las śpiewa
Liść jaworu strun wiatru dotyka
wiatr w dzwoneczki konwalii uderza
ta symfonia, ta leśna muzyka
brzmi jak wdzięczne szeptanie pacierza
O Madonno z śródleśnej kapliczki
spójrz weselej i nie smuć się więcej
od tych pieśni z zielonej kantyczki
nasze serca śpiewają Ci więczniej.
Komentarze (1)
piękny wiersz, nic dodać nic ująć :)++