Spłonę...
Kiedy wspomnienia niszczą mój czas
Wbijają w serce ostrzy wielki las
Myślę-to dobrze-wiem wtedy, że
Jestem na dobrej drodze
Choć kiedys było już naprawdę źle.
Cierpienie leczy duszę z czasu ran
Już długo nie potrwa ten przemijający
stan.
Stanę kiedyś na wprost słońca
Będę wolna
I spłonę w oparach gorąca...
Aby nie zapomniec o tym, co kiedyś było w nas...
autor
chica
Dodano: 2008-05-13 11:21:50
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo ładny wiersz opisujący stan duszy zakochanej
osoby.Podoba mi sie . +
Wiersz Twoj podoba mi sie. Opisujesz stany ducha. Bylo
Ci zle, ale czas goi rany. Wspomnienia juz tak nie
kluja ostra strzala. A przyszlosc? sloneczna,
swietlana. Zakonczenie? no coz -porywajace!