Spójrz mi w oczy
Spójrz mi w oczy - proszę.
Na dnie tych jezior noszę
- niezrozumienie.
Jak kamienie
ciąży, nie pozwala wypłynąć na powierzchnię
- pięknu, którym jestem.
Uchylę powieki na moment
a ty otwórz je na oścież.
Utonę,
albo stanę na moście,
który prowadzi ponad źrenic - lustrzanym
odbiciem
w życie.
autor
DoroteK
Dodano: 2010-05-21 16:41:23
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Przyszłam za kaczorem coraz smaczniejsze ta kawa.
Oj tak, czasami wystarczy tylko spojrzenie.
Pozdrowionka :)
Czy te oczy mogą kłamać? :)+
Subtelność bije z każdego wersu ;-) Pozdrawiam
cieplutko ;-)
niech będzie to most prowadzący do wzajemnego
zrozumienia...
Oczy zawsze przemawiają do duszy i serca:)Pozdrawiam
serdecznie.
Dorotek piszesz tak, że wymiękam, a zresztą po co mi
sztywność cha, cha, cha.
Żartowałam!!!
b. ładne. można popłynąć łagodnie z treścią..
Świetny, powiedziałbym „okulistyczny”
wiersz :) ukazujący optykę układu partnerskiego w
aspekcie spójności komunikacyjnej między sercami i
mogących wynikać z niej konsekwencji. Pozdrawiam.
Witaj - oczy mówią bardzo wiele - z nich można
odczytać myśli i nastrój
"a ty otwórz je na oścież.
Utonę,
albo stanę na moście"
- podobają mnie się te słowa
lubię Twoje wiersze czytać.
Nieregularny, a jak znakomicie i podświadomie lekko
zrymowany. Pięknie.
tylko ty tak piszesz.....
Ja spojrzałem i teraz... :)
lubie czytac co piszesz, bo piszesz interesujaco!