Spojrzenie
W mym spojrzeniu zabite uczucia się
mienią
Bo jeszcze wcześniej na dnie serca
skrycie
Kochałam Cię całego nad życie
A teraz zamknięte powieki i nadzieję
pogrzebią...
Wcześniej słowami umiałeś mnie pieścić
A teraz gdy mówisz czuję życie bez
treści
Wcześniej usta pocałunkami tak
nabrzmiałe
Choć nigdy nie dotknięte twoimi i z
niewinności białe...
Teraz już zupełnie dusze nasze milczą
A serce moje przepełnione nienawiścią
wilczą
Bo zapomniałeś krzywd całe mnóstwo
Które jak kolce róż
Poraniły słabszą z dusz...
Już chce zapomnieć o tobie
Dlatego modląc się o to składam ręce
obie...
ręce obie, które wkładam w Twoje.
Komentarze (1)
Kobieta zmęczona walką o miłość, ale ciągle
pamiętająca miłości pieszczoty!