SPOTKANIE
Gdy znów Cię spotkałem
Na spacer zabrałem
Gdy w oczy spojrzałem
To znów pokochałem
W tę chwilę spojrzenia
Zabrzmiały pragnienia
Co serce skrywało
Spojrzenie oddało
Gdy w cieple uśmiechu
Niewinnie bez grzechu
Bez słowa zbędnego
Rumieńcem zlanego
Byliśmy tak blisko
Na chwile uroczą
Nim konwenanse
Kajdany założą
autor
AsinusAsinorum
Dodano: 2008-09-08 10:31:24
Ten wiersz przeczytano 873 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.