Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Nadzieja

Spotkanie

Szedłem ku obliczu śmierci w moich oczach umarł blask, moje serce było zimne jak przykryty śniegiem głaz. Szedłem prosto w jej objęcia poprzez ciemność i przez mgłę, nie widziałem w życiu sensu póki nie spotkałem cię. Wyszłaś do mnie prosto z mroku niczym duch w burzliwą noc, chyba szłaś w tą samą stronę by cię okrył śmierci koc. Zapytałem co tu robisz wśród ciemności i we mgle, nic mi nie odpowiedziałaś tylko przytuliłaś mnie. Po policzku mym spłynęła pojedyncza słona łza, otarłaś ją swoją ręką i zniknęła wokół mgła. Poczułem że jest ci zimno więc oddałem ci swój płaszcz, wnet się rozproszyła ciemność i ujrzałaś moją twarz. Nie widniał już na niej smutek w moje oczy wrócił blask, uśmiechnąłem się do ciebie i poszliśmy poprzez las.
Za lasem czekało szczęście którym dziś dzielimy się, tak jak dzieliliśmy ciepłem tej pamiętnej nocy w mgle.

autor

Samael

Dodano: 2007-05-22 00:04:37
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »