Spowiedź
Nie wiem jak zacząć, bo tak mi głupio
w sklepie to się zdarzyło
leżało na półce i nie wiem kiedy
samo mnie w kieszeń wskoczyło
Może ma w sobie tą siłę przebicia
że zawsze samo się wciśnie
lecz mam nauczkę, muszę uważać
i lepiej to sobie przemyślę
Niby drobiazgi i bibeloty
ale mam tego pół szafy
najtrudniej było wynieść ze sklepu
wielkie rzeźbione szachy
To jakaś mania, czy dar od Boga
że nie pracując się żyje
Podczas gdy inni ciężko tyrają
i wiele z tego nie mają
A mówią o mnie ( niebieski ptak)
I to mi skrzydeł dodaje
dawniej mówiono, doliniarz, złodziej
dzisiaj są inne lepsze zwyczaje
leżąc na łożu śmierci, księdza wezwali
całą wywrotkę różności z garażu zabrali
jestem już rozgrzeszony i prawie jak
święty
tylko ten zegarek, z ręki księdza zdjęty
Komentarze (9)
Witaj / bardzo ciekawy wiersz, a ten zegarek księdza
to bombka bez zapalnika bo to przecież dar
Boży...można się uśmiać, ale ważne że garaż pusty i
sumienie bryka. Pozdrawiam
fajny - a co tam jeszcze jeden zegarek sam się
przykleił...
pozdrawiam:)
Świetnie przerobiony dowcip! puenta powala na
kolana+++
Pozdrawiam serdecznie:)
"Niebieski ptak" ładniej brzmiało:)
Żal,że niewiele w tej branży się pozmieniało. Wiersz
świetny. Pozdrawiam serdecznie.
Podobno pieniądze szczęścia nie dają, aczkolwiek
wolałabym płakać w BMW XS. ;)
Podobno szczęśliwi i nieżywi czasu nie liczą.
Podobno...
Święty. Każdy pyta, po co Ci ten zegarek, więc mnie
się wydaje, że masz tak jak ja: Chciałbyś iść do
nieba, ale w piekle masz tylu znajomych...
Pozdrawiam.:)
Jeden wiersz, a kilka problemów:
1.Kleptomania lub złodziejstwo- sprawa dla psychologa
lub policjanta:)
2.Życie na gapę, no cóż skoro państwo popiera:)
3.Rozgrzeszenie- sprawa dla Pana Boga
To jest bardzo fajna satyra na różne mankamenty życia
społecznego. Nie brak Ci polotu.Pozdrawiam:)
Ps. Cieszę się,że lubisz jazz i pamiętałeś pseudonim
artystyczny.
kleptomania?
po co ten zegarek
a byłbyś już prawie świety
pozdrawiam:)
Szczęśliwi czasu nie mierzą.
Ten zegarek zniweczył drogę do świętości.
Pozdrawiam:)
:))) Niezle,niezle...ale po co Ci ten
zegarek?Pozdrawiam.