Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sprytna cyganka

Wiersz napisany na faktach.

Och, drogi sąsiedzie, pokutować muszę,
dzisiaj przez cygankę utraciłem duszę.
Oczy jej świeciły jak małe ogarki,
prosiła o wsparcie lub boczku na skwarki.

A żony nie było, bo doiła krowy,
ona cap za, "tamto", a ja już gotowy.
Sama mnie przywlokła na wielką kanapę,
i gdzie nie powinna, tam wsadzała łapę.

W oczach mi ciemniało, nie widzę chałupy,
wpadły trzy cyganki i wynoszą łupy.
Do wora ładują kiełbachy wędzone,
wisiały nad kuchnią, prawie obsuszone.

Ja swego dopinam, "tam tego" próbuję,
wzięła mnie na stopy, wyrzuciła w górę.
Jak z wielkiej wyrzutni spadłem na podłogę,
ona kieckę na dół, uciekła na drogę.

A żona:

- Ty stary śmierdzielu przyszedłeś się chwalić?
Rzuca wiadro na łeb i zaczyna walić.
On z tego wszystkiego zaczął błagać, prosił
i przez cały tydzień na łbie wiadro nosił.

Ani "tam tego" nie było i mięso zginęło.












Dodano: 2017-11-17 02:43:59
Ten wiersz przeczytano 1125 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (47)

matbusz matbusz

Dziękuje za odwiedziny i komentarz, z plusikiem
serdecznie pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

... przygoda wywołuje uśmiech na twarzy... z
przyjemnością czytam Twoje wiersze... Miłego weekendu
:)

skorusa skorusa

...dzisiaj trzeba uważać nie tylko na
cyganki...pozdrawiam.

waldi1 waldi1

ja zawsze uważam na piękne cyganki ... nim wpuszczę do
chałupy chowam wszystkie okazałe dzbanki ...

fatamorgana7 fatamorgana7

Witam Broniu. U mnie kiedyś była taka mała imprezka w
domu, wszyscy się świetnie bawili, dopóki ktoś nie
wyszedł na ganek i nie zobaczył, że zniknęły prawie
wszystkie damskie kozaczki. Później się
dowiedzieliśmy, że chodziły koło domów Cyganki :)
Przypomniałaś mi o tym zdarzeniu sprzed lat :) Wiersz
bardzo fajny, duży plus :)
Pozdrawiam serdecznie :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Po wojnie
mieliśmy duży dom. Urząd miasta zobowiązał mojego
tatę,żeby przyjął na zimę 3 rodziny cygańskie. Miałam
szansę poznać dokładnie życie cygańskie.Pozdrawiam
serdecznie.

Halina53 Halina53

Kiedyś Broniu, za naszej młodości cyganki po domach
chodziły, jedna zagadywali inne buszowały i kradły...a
Cyganka prawdę Ci piwie...naprawdę prawdę rzekła i
uciekły z tym co schowały pod spódnicami...czasem i
chłopu co skradły...też tak bywało, bo im wiecznie
mało...
Super Twój wiersz...przenosi w młodości lata...pmiętsm
w lesie tabory cygsńskie, wiegachne pieprzymy na
poręczach wozu i wieczorny śpiewem ...pozdrawiam
ciepło

AMOR1988 AMOR1988

Śliczny, bardzo sympatyczny wiersz, pozdrawiam :)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

:))) o, kurczę, to się chłopu nie powiodło.
Pozdrawiam:)

karolinabojzan karolinabojzan

no to go pokarało hehe :) i dobrze takiemu! miłego
dnia :)

anna anna

Tak dać się wyrolować?- Cyganka wiedziała w czym tkwi
męska słabość.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Za wiersz Bronko Ci dziękuję,
facet myślał swoim....
Nie wpuści więcej cyganek,
teraz wie, że one cwane.

Życzę słonecznego dnia :)

ewaes ewaes

Haha to ci przygoda! :) fajny wiersz.
Miłego dnia :*)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »