Sprytna cyganka
Wiersz napisany na faktach.
Och, drogi sąsiedzie, pokutować muszę,
dzisiaj przez cygankę utraciłem duszę.
Oczy jej świeciły jak małe ogarki,
prosiła o wsparcie lub boczku na
skwarki.
A żony nie było, bo doiła krowy,
ona cap za, "tamto", a ja już gotowy.
Sama mnie przywlokła na wielką kanapę,
i gdzie nie powinna, tam wsadzała łapę.
W oczach mi ciemniało, nie widzę
chałupy,
wpadły trzy cyganki i wynoszą łupy.
Do wora ładują kiełbachy wędzone,
wisiały nad kuchnią, prawie obsuszone.
Ja swego dopinam, "tam tego" próbuję,
wzięła mnie na stopy, wyrzuciła w górę.
Jak z wielkiej wyrzutni spadłem na
podłogę,
ona kieckę na dół, uciekła na drogę.
A żona:
- Ty stary śmierdzielu przyszedłeś się
chwalić?
Rzuca wiadro na łeb i zaczyna walić.
On z tego wszystkiego zaczął błagać,
prosił
i przez cały tydzień na łbie wiadro
nosił.
Ani "tam tego" nie było i mięso zginęło.
bronislawa.piasecka
Komentarze (47)
Są sprytne bardzo
koleżance wyjęła pieniądze z portwela a ona stała jak
zahipnotyzowana
pozdrawiam
świetny
świetny ...to prawda że cyganki potrafią czarowac i
zawrócić w głowie:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Wszystko przez te czarno oczy:)
Serdecznie pozdrawiam**
--- no proszę, nie darmo ostrzegają przed cygankami...
- serdeczności Broniu...
Zechciał przyjemności zażyć,
teraz z wiadrem na łbie łazi!
Pozdrawiam!
Zaskakująca sytuacja, ale ile sprytu cyganki w tym
było a ile przyzwolenia bohatera wiersza niewiadomo.
Pozdrawiam uśmiechnięta:)
nie przestaję się uśmiechać
ślę serdeczności, Broniu
No ze tak powiem "ten tego"...taka naga prawda "ten
tego", usmialem sie z tego, pozdrawiam
miło było poczytać i uśmiechnąć się ale takie jest
życie i nie jednego tak zabałamucą.Pozdrawiam
serdecznie miłej nocy.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze pod moim
wierszem:niezgodna, molica,
Wiktor Bulski,koplida, krzychno. Pozdrawiam i życzę
szczęśliwej błogosławionej nocy.
Witaj Broniu:)
U nas też kiedyś chciały sobie pofolgować na wsi ale
nie dały rady na szczęście:)
w drugim wersie *utraciłem:)
Pozdrawiam:)
Zabawna sytuacja właściwie nie wiadomo, czy współczuć.
Ładnie napisane.
Pozdrawiam Broniu. Człowiek ma wiele słabości. Także
szlachetnych. Szkolenie obejmuje rozmaite syta=uaje, a
samo szkolenie - to przygotowanie do zycia. Romowie -
to narod - cyganstwo - to zwod, sposób życia.
Serdeczności:))
A historyjka - z życia - jak napisałaś i spod dobrego
piora.
Witaj,
oj przypomniałaś mi zdarzenie z mojego dzieciństwa -
co prawda nie takie seksowne, ale równie cwaniackie...
Bardzo zabawne i wcale, wcale wiarygodne...
Dziękuję za pamięć i serdeczności łączę.