SPRYTNIE
Sprytnie
Wciąż bawiłeś się mną
Snem nocą i dniem
Nadzieja...
To ta gwiazda zabita
Spadała przez tyle miesięcy
Nawet nie dałeś jej odpocząć
W śnie nocy za dnia.
Byłam sprytniejsza
Przejrzałam zza łez
Ujrzałam błysk
Rozpoczęłam plan.
Ciągłe odrzuty
Olewanie brak znaków
Nareszcie zrozumiałeś
Że w śnie nocy i za dnia
Tęsknisz...
Musiałeś zdać test
Byś wiedział jak ważna jestem
Dla Ciebie.
by Matt
autor
madziorex
Dodano: 2005-01-20 23:11:54
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.