Spuszczam wzrok w dół
Paru ludzi nadal uważa że nigdzie nie
dojdę,
Ale dotrę te skillsy i dorwę co mogę, nie
spocznę.
Choć to nie to samo, serce pompuje krew,
Jak sądzę, gdy rano witam kacem kolejny
dzień.
Pamiętam ostatni sen, i sam nie wiem po
c.h.uj to
Wspomnienie, które wieczorem zapije
wódką.
Mam Ciebie, mieliśmy siebie, znów robi się
smutno,
I sam już nie wierze, że warto czekać na
jutro.
I c.h.uj w to, jestem tutaj sam, mimo
wszystkich,
I mój wzrok od niedawna pomija bliskich.
Gdy porządkuje myśli, mijając ulice nocą
wbije na telefon cyfry, sam nie wiem po
co.
I Sam nie wiem dokąd idę, i zaraz znów się
zgubie,
nie pytaj mnie o to, nic z tego nie
rozumiem.
Mam dosyć, bo zobacz łatwiej żyć tutaj w
sumie,
Bez sumień, bez myśli, prąc w jeden
kierunek.
Piję alko żeby pozbyć się paru szarych
komórek,
Mam dosyć być ponad gdy idę w szarym
tłumie.
Mam dosyć, bo zobacz łatwiej żyć tutaj w
sumie,
Bez sumień, bez myśli, prąc w jeden
kierunek.
Stąd od niedawna swój wzrok ciągle
kieruje,
Przed siebie, egoizm wziął nade mną
górę.
I Sam nie wiem, po co oszukuje sam
siebie,
nadal nie wyrzuciłem jej zdjęć choć
powinienem.
I spadam w dół jak Pezet, mam żal do
siebie,
Bo chce wiedzieć co u Ciebie, choć niż nie
zmienie.
Albo nie chce wiedzieć, sam nic z tego nie
wiem już,
Mam parę kartek na nich kurz, tusz i
wiedzę.
Spuszczam wzrok w dół, nie chce patrzeć w
twarze,
Które odbijają ból właścicieli
pozbawionych marzeń,
I zasnę dziś jak co dzień z własnym
przekonaniem,
Że jeden c.h.uj kim bez niej tutaj
zostanę.
Nie ważne ile dałbym z siebie, i tak masz to w dupie. Pie r do le to już.
Komentarze (2)
dobre, choć mocne, dosadne, pewnie wielu
zastanawiałoby się czy to jest poezja... ale i tak
można wyrażać emocje, tekst praktycznie gotowy na rap
(chyba tak się mówi) młodzieżowy
życie jest nasze i co z nim zrobimy to nasza sprawa
..a ludziom ..nic do tego ...czasem są pomocni... a
czasem dodatkiem...mocny przekaz podoba mi się
...pozdrawiam ciepło ..