W środku życia
Po końcu świata,
po śmierci
znalazłam się w środku życia,
stwarzałam siebie,
budowałam życie,
ludzi, zwierzęta, krajobrazy.
To jest stół - mówiłam -
to jest stół.
Na stole leży chleb, nóż...
Nóż służy do krojenia chleba,
chlebem żywią się ludzie.
Człowieka trzeba kochać.
Uczyłam się w nocy, w dzień
co trzeba kochać.
Odpowiadałam: człowieka.
autor
Jagódka
Dodano: 2006-11-12 10:33:13
Ten wiersz przeczytano 1253 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
To jest przecież wiersz Różewicza... "Autorka" tylko
zmieniła rodzaj czasowników z męskiego na żeński...
http://www.wiersze.annet.pl/w,,14460