Stach i Rebeka
Strach na wróble i wielka beczka.
On u niej mieszka
od kilku lat.
Cały świat,
czyli Malinowscy zza rogu
i Karasie przy drodze,
co noc tracą spokój
jak on ją może,
albo ona jego.
Dlaczego
są razem, po co?
A Strach z Beczką
wskakują na łóżeczko
ochoczo
(Beka dostała w spadku,
stary tapczan po dziadku)
i w puchowych piernatach
(jedyna własność Stracha)
odganiają samotność
bliskością.
Znajdują spokój,
ona w jego chudych gnatach,
on w jej tłustym boku.
autor
DoroteK
Dodano: 2015-03-24 06:29:22
Ten wiersz przeczytano 4098 razy
Oddanych głosów: 92
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (118)
Ha, ha, ha... przeczytałem Twój drugi wiersz (krótko
tu jestem) i widzę, że bardzo lapidarnie potrafisz
opisać to widzisz dookoła i złapać wszystkie anomalie
życia.
Poczytam Cię więcej... ;-)
Twoje pisanie poznałabym bez patrzenia na nick :)
Dobry wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.
pozdrawiam Ciebie DoroteK.
Dawno mnie nie było, i wpadłam poczytać.
Wspaniały wiersz i super temat :)
Oczarowałaś mnie tym wierszem i wspaniałym
nietuzinkowym duetem dla których nie ważne co mysli o
nich świat
Pozdrawiam serdecznie
Przedni pomysł na wiersz, tytuł i świetne
poprowadzenie opowieści. Udał Ci się wiersz... tzn.
piękny wiersz napisałaś.
ładnie ujęty temat, alegorycznie, subtelnie :)
brawo dla tej pary! b. fajny wiersz, pozdrawiam :)
Fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie!
Widocznie uzupełniają się znakomicie, a ludzie wokół
zazdroszczą :))
Ciekawy pomysł i świetne wykonanie. Sąsiedzi zawsze
maja coś do powiedzenia jak się ktoś trochę z utartych
szablonów wychyli. Pozdrawiam z usmiechem.
Przepraszam za błędy chyba literki mi się z wrażenia
powciskały nie gramatycznie. hehe Miało być gdybym
mógł, to bym sobie odpisał wiersz, bo mi się bardzo
podoba ;)
piękny wiersz chyba sobie odpisał bym sobie go gdybym
mógł :). Pozdrawiam gorąco ;)
Jak to w życiu bywa, o gustach się nie dyskutuje?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem,
dziękuję za wizytę:)
fajnie jest wrócić, pozdrawiam