Stacja życie
Mało dzieje się w szarym pociągu. Nawet
wyrazy nie chcą spadać deszczem, kładą
się
mgłą w brulionie oczekując okularów
strażników wiedzy, wybawców ziemskiej
udręki.
Żyjesz w świecie wirtualnym topisz
resztki
codziennych czynności w sferze urojonej
W przyjaznym uścisku niebyt z bytem
(jak wspomnienie młodości z
teraźniejszością)
zbliżają się do stacji wystukując słowa
obudź się, wyjdź, smakuj życia jeszcze na
to czas
Marzanna w rzece utonęła. Za oknem
kolorowe wagoniki nadchodzących dni
Dziękuje za sugestie i wskazówki. Wersja poprawiona. 27.03.2009
Komentarze (32)
z biegiem lat bywa tak ze wzrok coraz slabszy sie ma
wiec bez okularow trudno by bylo colkolwiek rozczytac
...ciekawy wiersz
Wiosna idzie, wiosna wonna i radosna, wszystko budzi
się di zycia, więc i nadchodzace dni będą piękniejsze,
szczęśliwsze, bo w nas budzi się radość.Ciepły wiersz,
optymistyczny.
Wg mojego skromnego amatorskiego zdania... w dobrym
kierunku... wsiadłaś. Tak dalej i pociąg poprowadzi
do... zadowolenia z pisania. Tego życzenia!
Nikt nas nie pytal czy chcemy wsiadac do tego
pociagu.. ale skoro mamy bezplatny bilet to
korzystajmy z okazji do podrozowania i wybierania
przystankow..pozdrawiam serdecznie
Najważniejsza stacja - to życie - pozdrawiam
Fajny temacik i ciekawie przedstawiony. Ale chyba
dobrze mieć swój pociąg, lecz na każdej stacji jednak
nie wysiadać, najlepiej bez przesiadek do celu.
taak... smakuj zycia , oddychaj gleboko -za oknem
wiosna , czas na nowe....wiem ze dasz rade ,
pozdrawiam cieplo
Rzeczywiście nasze życie jak pociąg pedzi do przodu,
mijamy stacje, pasażerów. Jedni wsiadają inni
wysiadają. Kiedyś i my dotrzemy do celu, póki co
podróz trwa. Pozdrawiam.
Bagaż, który ze sobą zabieramy jest nam niezbędny, tak
jak przeszłość w przyszłości. A wiosna to znów nowe
życie, zaczynamy od nowa.
... i tylko do nich wsiadać...
Kiedyś jechałem przez życie ekspresem, teraz wolę
osobowym. Więcej przystanków, towarzystwo ciekawsze i
jakoś do końcowej stacji mi się nie śpieszy.
ja nieraz miałem pociąg..pośpieszny ..do kobiet
inny od poprzednich... ujęłaś tak formą, jak i
treścią... temat w ryzach, dodałaś siebie, swoją
indywidualność i wrażliwość... nie odpuszczaj...
pozdrawiam...
te stacje tak w życiu, jak w drodze... dobre
przesłanie. pozdrawiam ciepło :)
W życiu stacji bardzo wiele, warto jechać z
przyjacielem, bo on zawsze dopomoże, o każdej życia
porze.