Stara miłość nie rdzewieje
....TY wiesz....!!!
Jak rzep psiego ogona
czepia się rdza starego żelaza
nie rodząc na przyszłość nadziei
- pozwala mu w mękach konać…
Tylko jedno się odradza;
-Stara miłość nie rdzewieje…
Jej omszały nalot
patyną ujmuje
- raz upadek, raz wzlot
…on ją potęguje.
Kochajmy się więc – ma Miła
nie bacząc na rdzę miłości.
Nich czas nas nie zaślepia.
W miłości jest nasza siła.
Niech miną gniew i złości
wszak jej się rdza nie czepia
Bierzmy więc ją garściami
nie liczy się tutaj rdza
Jedzmy ją …i popijajmy.
Liczy się tylko TY i JA.
Komentarze (9)
Piękny wiersz, romantyczny .... podoba mi się koncept
tej zardzewiałej miłości
Prawdziwa miłość przezwycięży każdą rdzę- zamieni ją
nie w patynę, a w platynę!
Stara miłość nie rdzewieje, trzeba przyznać,ze
powiedzenia ludowe mają w sobie dużo prawdy. I chociaż
dziwnie się przeplatają ludzkie losy, to prawdziwe
jest również powiedzenie, że pierwsza miłość zawsze
w sercu pozostaje. I uczucia wracają, które nie
pamiętają złego,chociaż czasem powinny, bo słowa
potrafią dotkliwie ranić, ale miłość cierpliwa jest,
łaskawa, nie unosi się gniewem .... "z hymnu o
miłości"
Masz rację, że liczy się tylko Ona i Ty i te uczucia
wirujące między Wami......a na rdzę podobno dobry jest
HAMMERITE .... :)))
Bywa że przez całe życie się kocha tylko jedną osobę
która kiedyś w naszym życiu była tak ważna i
odeszła...
Najważniejsze w wierszu, że potrafiłeś wykorzystać
mądrość ludową dla własnych...potrzeb:)
no tak,gdy ją odkopiesz po latach przekonasz się ,że
nie zardzewiała...ale czy taka odkopana,używana dalej
będzie stara?Bo jeśli nie to musisz się
przyłożyć,chuchać,polerować by nie zardzewiała:)
„Stara miłość nie rdzewieje” - świetnie
przedstawiona osobista interpretacja powiedzenia.
Tylko Ty i Ja...choć stara ta miłość...bez problemów
trwa...tak sądzę...