Staram się nie przywiązywać
Staram się nie przywiązywać
Do ruchomym oczu
Rozbieganych dłoni
Słodkich ust
I spojrzeń -
A Twoje właśnie takie są
I choć imię na K wyryłam
W kalendarzu serca ?
To staram się nie przywiązywać
Bo potem może boleć
Bo potem czuć żal
Komentarze (2)
Jest w tym wierszu coś, co zatrzymuje. Staramy się
ochronić przed cierpieniem i nie dajemy całego siebie
drugiej osobie. A to wielka przeszkoda dla miłości, bo
ona potrzebuje oddania i zaufania. Wiersz oceniam
pozytywnie, jednak nie jest on wolny od błędów. Drugi
wers: do ruchomych - to prawidłowa odmiana. Zachęcam
do pracy, proponuje ( nie narzucam) poniższą wersję.
Wydaje mi się, że ostatni wers to tzw. przegadanie,
ale to tylko moja ocena. Pozdrawiam :)
Staram się nie przywiązywać
do ruchomych oczu,
rozbieganych dłoni,
słodkich ust,
magnetycznych spojrzeń
- a twoje właśnie takie są.
Choć wyryłam imię na K
w kalendarzu serca,
to staram się nie przywiązywać,
bo potem może boleć.
Myślisz,że to możliwe,jest już w Twoim sercu,czy to
możliwe nie przywiązać się? Czy tak się
da?Pozdrawiam:)