Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Staroświecko...

romantykom totalnym

Mam chorobliwą wręcz słabość do poezji raczkującego Romantyzmu – Drang und Sturm Periode, kiedy to stawali w szranki rymowanych bojów Johann Wolfgang Goethe, Friedrich Schiller, François-René de Chateaubriand , Sir George Byron i nasz młodzieńczy Adam Mickiewicz.
Pozwoliłem sobie tu na stylistyczną archaizację, aby pastiszowi stało się zadość, co nie znaczy, że nie ma tu żadnych oznak mej twórczej męki.
Voilà:

Erotyk z lamusa

Witaj mi, Pani, Beatrycze słodka,
Spójrz jeno, schudłem, liche strofy składam,
Podchodzisz do mnie, a ja, twój pogromca,
Omdlały Dante u twych stóp upadam.

Wybacz mi, Pani, całowania chciwe
I te bluźnierstwa wypluwane szeptem,
Wybacz spojrzenia lepkie - ócz motyle,
Kiedy powoli rozdziewasz sukienkę…

Dzięki za wszystko, dzięki moja Pani,
Za łezki perłę na gorącej dłoni,
Dzięki ci za te Pieśni nad Pieśniami,
Kiedy ma lutnię w cichym tulisz łonie…

Widziałbym cię, Pani i znajdował w zdrowiu,
A tak koślawym wierszem poemata składam,
Już tyle lat jak czekam, Pani, na twój powrót
I sny o tobie jak grosze odkładam…

miłosnym klasykom

autor

Art Klater

Dodano: 2015-01-06 15:11:46
Ten wiersz przeczytano 3413 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Pastisz Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk Okazje Dzień Dziadka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

krzemanka krzemanka

Chciałam tylko zapytać delikatnie, czy nie uciekł
ogonek z "mą lutnię"?
Chyba nie ma się o co wkurzać:))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No i tojest to ...co tak naprawdę kocham w pezji :))))

Dziekuje za duchową ucztę :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

Art Klater Art Klater

@Basia
Niezmiernie miło mi, Basiu, że nasza wątła nić
sympatii splata się w solidny konopny powróz, który
nikogo z nas nie krępuje!

Art Klater Art Klater

@Ars mediator
Już zakładam frak...

Art Klater Art Klater

@saba
Zapraszam Cię tu bezterminowo!

Art Klater Art Klater

@ireczek
Witam w mych niskich progach i zapraszam na zaś.
Klimat poprawi, choć wirtualna, Przeczysta Ojczysta!

Art Klater Art Klater

@krzemanka
Ogonek to po niemiecku der kleine Schwantz. Niejeden
Niemiec mógłby się wkurzyć!!!
buźki

Art Klater Art Klater

@bobi
Dziadzio Jędruś kłania się uniżenie!

Art Klater Art Klater

@Polak patriota
Twój przekład filologiczny jest precyzyjny i bez
zazrutu. Przyszło pokonaś by teraz strome schody
prozodii. Dałbyś radę?1 Mam tu na mysli przekład
poetycki. Taki właśnie przekład pieśni Franza
Schuberta niebawem tu opublikuję.

Art Klater Art Klater

@tańcząca z wiatrem
Może coś z tej staroświeckości przydałoby się naszym
młodym wilczkom?!
uściski

Polak patriota Polak patriota

Proszę cię bardzo kolego. Nie potrafię pisać ani
heksametrem, ani pentametrem. Nie zależy mi na
punktach, ani na uznaniu tutaj. Podaję ci jako
komentarz w oryginale, oraz w tłumaczeniu piękno
"Rzymskich elegii" Johana Wolfganga Goethego:

Die Römischen Elegien

Froh empfind ich mich nun auf klassischem Boden
begeistert:
Vor-und Mitwelt sprich lauter und reizender mir.
Hier befolg ich den Rat, durchblättre die Werke der
Alten
mit geschäftigter Hand, täglich mit neuen Genuß.

Aber die Nächte hindurch halt Amor mich anders
beschäftigt;
Werd ich auch nur halb gelehrt, bin ich doppelt
beglückt.
Und belehr ich mich nicht, indem ich des liebenden
Busens
Formen spähe, die Hand leite die Hüften hinab ?

Dann verstehe ich den Marmor erst recht: ich denk und
vergleiche,
Sehe mit fülendem Aug, fühle mit sehender Hand…
Oftmals hab ich schon in ihren Armen gedichtet
Und des Hexameters Maß leis emit fingernder Hand…

Ihr auf den Rücken gezählt. Sie atmet in lieblichem
Schlummer
Und es durchglühet ihr Hauch bis ins Tiefste der
Brust.




Rzymskie Elegie

Z radością i zachwytem dotykam ziemię klasyki
Uroczo przemawia do mnie przeszłość i teraźniejszość
Korzystając z porad kartkuję dzieła świata antycznego
Pracowicie na co dzień wnikam w świat rozkoszy.

Lecz Amor znajduje dla mnie co noc inne zajęcie;
Chociaż uczy mnie tylko w połowie, to sprawia mi
podwójną rozkosz.
A czyż sam się nie uczę, wypatrując formy ukochanej
piersi,
Kierując rękę ku biodrom?

Wówczas dopiero rozumiem marmur, rozmyślam i porównuję

Dostrzegam czującym okiem, czuję widzącą ręką
Często układałem wiersze w jej ramionach
Zachowując metrykę heksametru drżącymi palcami

Odliczając go na jej plecach. Oddychała miłośnie
drzemiąc.
A jej oddech sięgał w głąb jej piersi.


Art Klater Art Klater

@karl
Z lamusami to jak ze skansenami. Warto tam bywać, lecz
nie sposób mieszkać!
ukłony

Art Klater Art Klater

@Polak patriota
Głęboki ukłon dla Twej erudycji, Jurku! Na studiach
nie zajmowałem się historią literatury, lecz
metaforyką, toteż każde takie informacje są dla
nadzwyczaj cenne.
Dziękuję pozdrawiam i zapraszam na znów!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »