Staroświecko...
romantykom totalnym
Mam chorobliwą wręcz słabość do poezji
raczkującego Romantyzmu – Drang und Sturm
Periode, kiedy to stawali w szranki
rymowanych bojów Johann Wolfgang Goethe,
Friedrich Schiller, François-René de
Chateaubriand , Sir George Byron i nasz
młodzieńczy Adam Mickiewicz.
Pozwoliłem sobie tu na stylistyczną
archaizację, aby pastiszowi stało się
zadość, co nie znaczy, że nie ma tu żadnych
oznak mej twórczej męki.
Voilà:
Erotyk z lamusa
Witaj mi, Pani, Beatrycze słodka,
Spójrz jeno, schudłem, liche strofy
składam,
Podchodzisz do mnie, a ja, twój
pogromca,
Omdlały Dante u twych stóp upadam.
Wybacz mi, Pani, całowania chciwe
I te bluźnierstwa wypluwane szeptem,
Wybacz spojrzenia lepkie - ócz motyle,
Kiedy powoli rozdziewasz sukienkę…
Dzięki za wszystko, dzięki moja Pani,
Za łezki perłę na gorącej dłoni,
Dzięki ci za te Pieśni nad Pieśniami,
Kiedy ma lutnię w cichym tulisz łonie…
Widziałbym cię, Pani i znajdował w
zdrowiu,
A tak koślawym wierszem poemata składam,
Już tyle lat jak czekam, Pani, na twój
powrót
I sny o tobie jak grosze odkładam…
miłosnym klasykom
Komentarze (62)
piękne imię wybranki :)
Extra!