Stary niedźwiedź
Zły człowiek, nie czyha za rogiem.
On mieszka w nas.
Zgłodniały wyjada najświeższą litość,
z dobrych myśli pożera frazy.
Nad ranem wypali płuca,
by nie można było śpiewać.
Zachłanny na jasność widzenia,
umysły wypełni bełkotem.
Syty - śmiechem rozpali ogniska,
wtedy drżą lustra
i pękają serca.
Tracimy czucie.
Niechby on tylko drzemał.
Nie warto go przecież budzić...
Najlepiej - zawsze
do snu mu śpiewać:
“stary niedźwiedź mocno śpi”...
autor
marcepani
Dodano: 2016-02-16 16:34:59
Ten wiersz przeczytano 1202 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Dobry pełen ostrzeżeń wiersz... pozdrawiam :)
Zaraz sobie zanucę:-) :-)
Pozdrawiam:-)
Złapałeś na niedźwiedzia. Bardzo dobry pomysł i
wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
W każdym z nas drzemie bestia, nie budźmy żarłocznego
starego niedźwiedzia, bo sami możemy się zdziwić, gdy
zobaczymy swoją drugą twarz. Podoba mi się ta
przestroga. Pozdrawiam
Niech śpi jak najdłużej, bo jak się obudzi będzie
okrutnie zły ;) Pozdrawiam :)
Skłaniam się do słów .. tańczącej z wiatrem ... też
wolałbym by taki niedźwiedź twardo spał ..
Mądre przesłanie, zapisane w ciekawy sposób, niestety
czasem on się budzi, ponieważ inni budzą go w nas, gdy
są w stosunku do nas nie fair.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry wiersz i pomysł na "niedźwiedzia":)
refleksja i wspomnienia
pozdrawiam
Dziękuję Halinko - dzieciństwo to niewinność w czystej
postaci..., podoba mi się kierunek Twojego
spojrzenia... serdeczności.
...to śpiewajmy i w kółeczko...a dzieciństwo tak
wspomnijmy, może i coś więcej...przecież niedźwiedź to
też ssak, jak my... coś nas łączy...pozdrawiam
Dorotek, aż tak :) nie zadręczaj się - Ty zgasisz tego
potwora jednym uśmiechem - póki co cicho sza :)
serdeczności.
zatrzymujesz i faktycznie zmuszasz, wręcz czuję się za
kark przyciśnięta, żeby się zastanowić
Sugestywnie.
Pozdrawiam:)
Niech śpi pozdr