Statek
Skąd przybyłem, czy powiesz mi?
Ten statek dryfuje na dnie czarnego morza
zwanego śmierć.
Statek? Gdzie on jest?
Widzę go lecz nie słyszę.
Zabierz mnie do niego, Zabij mnie!
Kochanie idę do ciebie, mój drogi statek
upadł...
Upadł na dno bo nie żyję.
autor
Miłosz Lelujka
Dodano: 2015-03-25 11:21:31
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ładne, podoba mi się :)
Ciekawy, nietuzinkowy wiersz.
W swoim czasie nadejdzie ta nieuchronna chwila, ale
nie dopuszczamy do myśli, że to dotknie nas.
Pozdrawiam.
Ciekawe morskie ujęcie śmierci.Pozdrawiam