Stereotyp
Był raz sobie Stereotyp! Ograniczał
ludzi
I ten oto stereotyp bardzo się raz
nudził.
Wziął się szybko do roboty, czasu nie
marnował
Stanął więc na środku miasta; ludźmi
dyrygował
I wydawał swoje prawa, horyzonty spłycał
Tworzył ludzi jednakowych – nimi się
zachwycał
Ograniczenia i zakazy – to jest jego
życie
Subkultury i konflikty obmyśliwał
skrycie
Stworzył tłum ludzi bez charakteru
Na małe podgrupki pogrupował wielu
O brak tolerancji dla innych prosił
silnie
A ludzie zaszufladkowani słuchali go
pilnie
Gdy ktoś od nich inny stawał im na
drodze
Nie mieli skrupułów, traktowali srodze
Nie akceptowali odrębności innych
Tkwiąc bezustannie w swych wnioskach
dziecinnych
21 września 2006, godz. 23:28.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.