(s)tęskni ona
Od rana gubię kluczę,
Tłukę szklanki i talerze.
W nocy też nie spałam,
Budzik nie zadzwonił.
Kawa nie smakuje w pękniętej filiżance,
Połamane papierosy wcale się nie palą.
I pomyślałby kto,
Że tęsknie już 14 godzinę
6. minutę 30. sekundę!
Pomyślałby kto,
Że rok wcale tak się nie dłużył.
autor
panna dekadencja
Dodano: 2007-10-09 16:21:48
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.