Stołek
Na stołku drewnianym goblin sam siedzi,
Myśl, wspomnienie pod skórą swędzi,
Drapie się, szamocze, pozbyć się stara,
Cierpienia, wyrzutu, boli go ta kara.
Wstał i w przepaść mroczną skoczył,
W nieznany sen po zboczu się stoczył,
Słychać było jedynie westchnienie,
W niebyt przeszło jego istenienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.