Storczyk i róża
Wszytskim, którzy szukają siebie...
Umierała,
jednak piękno od niej biło...
Milcząca, zapomniana powoli traciła
płatki,
jak jesienią drzewa gubią liście...
Jednak nikt nie zastanawił się, czy
cierpiała...
Była tylko niezbędnym meblem całej
ekspozycji.
Po śmierci on zajął jej miejsce,
dostojny i piękny.
Jednak niezwykle posępny,
niczym skazaniec czekający na wyrok...
Powód tej zadumy był jeden...
Wiedział, czyj los podzielić mu będzie
dane...
"Uwierz w ślepą miłość i równie ślepą nienawiść..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.