Strach
Jeden z wierszy z dawnych lat...
Strachem otuliłam serce.
Zamknęłam w dłoni szept Nocy
I zamarłam w oczekiwaniu
Na jeden jedyny dźwięk
Mówiący, że jest dobrze.
Nie doczekałam się.
Zasnęłam zmęczona
Strachem, bólem, samotnością
Suchych już policzków.
Zasnęłam oplątana
Pajęczyną żalu, nićmi niepewności
Wplątanych we włosy.
Brak jednego dźwięku
Rozbił mój pusty świat...
autor
Salligia
Dodano: 2016-09-23 08:36:41
Ten wiersz przeczytano 807 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nawet ból wszędzie gdzie spojrzysz się ma w sobie
trochę miłości trzeba tylko ją złapać
Bardzo dziękuję :)
Wiersz jest sprzed 20 lat, ale mam do niego sentyment.
Amorku, no może nie od kołyski :) ale zaczęłam jak
miałam naście lat. Choć przerwę miałam długą, teraz
wracam do pisania.
Samotność potrafi doskwierać, ale głowa do góry,
będzie dobrze :) Pozdrawiam i daję plusik :)
Piękny wieraz, patrząc na datę wiersza to ty już od
kołyski piszesz.
samotność jest bliższa sercu .. to smutne .. w ciszy
można poszukać radosnego dźwięku .. by światło dnia
ujrzeć ...
czasem jest lepsza samotność niż czekanie na ten
jedyny dźwięk...
Czasem ten jeden dźwięk łączy wszystko w idealną
całość.
Wymowny wiersz.Pozdrawiam.
Uroczy refleksyjny i nieco
melancholijny tekst w ciekawym
wierszu.
Miłego dnia:}
Czytelny przekaz. Gdyby to był mój
wiersz zrezygnowałabym z wersu
"Zamknęłam w dłoni szept Nocy" a zamiast
"Pajęczyną żalu, nićmi niepewności
Wplątanych we włosy."
napisałabym
"Pajęczyną żalu,
z nićmi niepewności we włosach."
Ale na szczęście dla wiersza nie jest mój. Miłego
dnia:)
Brak dźwięku
rozbił mój pusty świat- bardzo wymowne!