Strach
Dlaczego wciąż się boje... obce twarze w
mgle mocno zakrwawione
Dlaczego wciąż mną włada... gorączka
westchnienia, gęsta czasami blada
Dlaczego wciąż prześladuje... nędznie się
patrzy, swymi oczami truje
Dlaczego wciąż ... dlaczego i nadal ...
wzrastająca nienawiść ... ból i zagłada
!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.