Strach: akt pierwszy
Komukolwiek... najlepiej Wam którzy choć próbowaliście zrozumieć...
(...)Otwieram oczy, kiedyś tak, gdy nie
mogło być inaczej.
Uderzyłem się w głowę czy też poderżnąłem
sztyletem, widzicie związek ?
Jakie ma to znaczenie.
Bo jest noc i się boję, bo nikt nie słucha,
nikogo nie obchodzę...
Życie straciło dla mnie sens, bo życie mnie
zbyt mocno boli, zbyt wiele kosztuje.
O to Ci chodzi ? Pobawmy się razem w
uśmiercanie własnych wspomnień.
Tak naiwnie wierzyć w te lepsze dni, gdy ma
się wygląd upiora z opery,
a język zaszyty za zębami.
Dosięgnij gwiazdy która zesłała to
przekleństwo ! Teraz rozumiesz ? Nie ma
gwiazdy ?
a na niebie tylko pełno... nieba ? 'Jej'
nie ma.
Słyszałem jak strach zaciska swe ostre ręce
na mojej szyi, mówiąc:
" Nie bój się chłopcze, nie pragnę ci
zrobić krzywdy..."
Poznałem strach. Zgniło moje serce.
Najlepiej mnie zabijcie, tylko wytnijcie
wspomnienia,
zapomnijcie że istniał ktoś taki, jak
ja...(...)
Komentarze (3)
"Jakże długo zajęło mi wyśnienie głębokim snem boginii
urojonego światła...".Kiedy traci się wszystko,w co
dotychczas się wierzyło,śmierć zdaje się nader kuszącą
alternatywą...Zawsze jednak można żyć na pochybel
innym ;)
Wciągający utwór,pomimo (a może z powodu) mrocznego
klimatu.
Oj, czarno w Twoim wierszu... ale i tak bywa. Życie
wprawdzie ma swoje dobre strony, ale Ty chcesz widzieć
tylko te złe. A może to tylko przekora?
Strach, to uczucie znane wszystkim, ale w strachu nie
jest najgorszy jego przedmiot, tylko sam strach. Boimy
się czegoś co może nadejść, ale nie musi. Po co więc
bać się na zapas? O wiele łatwiej jest przyjmować
wszystko, co do nas przychodzi. Każdy dostaje coś do
przeżycia, lecz także siłę potrzebną do tego, by to
znieść. A wspomnień nie da się uśmiercić - można je
najwyżej zastąpić innymi.
Jak wszystkie twoje wiersze ten jest bardzo
ciekawy.Jest kilka zwrotów,które b.mi się podobają
np:strach zaciska swe ostre ręce na mojej szyi,
mówiąc:
" Nie bój się chłopcze, nie pragnę ci zrobić
krzywdy..."lub,,Najlepiej mnie zabijcie, tylko
wytnijcie wspomnienia''-dużo bólu na który jedynym
antidotum jest śmierć..życie kojarzy się z
cierpieniem,podm.liryczny ma czarną duszę,nie
rozjaśnia jej żaden promyk nadziei.Czasem lubię czytać
takie wiersze..ale nie zawsze ,bo mogłabym wpaść w
depresję tyle w nich smutku..ale jesteś dobry w
opisywaniu tego uczucia.