Strach przed kościstą.
po myślach nad tym, co czujemy wiedząc że nas to czeka...
Strach, poczucie lęku
tak wielkiego, iż wszystko inne
niknie przy nim i staje się nieważne.
Strach przed tym, co czyha,
wygląda za rogu i patrzy oczami
pochłaniając i czekając
na swoją chwilę zwycięstwa.
Strach przed Tobą koścista Pani,
przed utratą woni i smaków życia.
Panika duszy pozbawianej
swojego istnienia tutaj
a przechodzącej w ten inny,
nieznajomy wymiar bycia
po drugiej stronie światła.
Strach...przed śmiercią...
tkwi we mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.