Stracona nadzieja i wiara
Upadłem już nic nie pomoże
Może kiedyś ktoś wyjmie z serca te noże
Może ktoś w końcu poda rękę i zrozumie
Może ktoś da memu sercu jeszcze bicie
Mówią odpuść
Jak skoro nie potrafię
Już nie wiem jak będzie dalej
Nie wiem czemu tak się to potoczyło
Ciało serce tak raniło
Serce już nie bije
A ciało nadal jeszcze żyje
Do końca nie rozumiem
Już tracę wiarę i nadzieje
Pozostało mi piękne wspomnienie
Już nic nie ma uciekło, znikneło
marzenie
Jak u Wertera tak też tera
Pogoda pokazuje moje uczucia
Nie poddam się chociaż już bez nadziei
Nie spocznę chociaż już wiem że zostanę w
cieniu
Zrobię wszystko chociaż wiem że to nie
pomoże
Chciałbym to zrozumieć lecz nie mogę
Wiem że ta szansa by wszystko zmieniła
Ten piękny czas przywróciła
Ale bez wiary i nadziei
Tylko ja i ja i nic tego nie zmieni
Już do końca w swej własnej przestrzeni
Na zawsze sam szukając cieni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.