Stracone złudzenia
wszystkim, których los rzucił daleko od domu w poszukiwaniu ...chleba chociaż niektórzy nie tęsknią... podobno
starego domu mowę zrozumiesz
sobie i innym żale wybaczysz
warto pozwolić chociażby w tłumie
na łzy goryczy otchłań rozpaczy
surowa maska czasem jest lekiem
samotność bywa dokuczy mocno
więzi poczujesz będąc daleko
powrócić pragniesz choćby piechotą
Komentarze (32)
Dom rodzinny jest oazą i wszystkie drogi prowadzą do
niego...ładny wiersz o tęsknocie...pozdrawiam :)
Dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych, jednak los
często rzuca nas na głęboką wodę. Tam ciężko żyć tak
jakby się chciało.