Strata
Gdy ciebie miała
czuła się młodsza
atrakcyjniejsza
Potrzebna jej byłaś
do zwykłego szczęścia
Nieznajomych zagadywała
chodziła do kawiarni
i uśmiechała się
do ludzi
Bez ciebie cóż
Daremnie rękę wyciąga
Gdy tylko ze snu się zbudzi
bełkot od ścian się odbija
Niezrozumiałe słowa
I tak jej strasznie źle
Niekomfortowo
Upadła
nie ma
szlag trafił
pękła
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
sztuczna szczęka
Komentarze (106)
Fajny wiersz. Wszystkiego najlepszego, radości,
szczęścia moc, życia spokojnego, cieszenia życiem dnia
każdego w całym Nowym 1918 Roku...
Pozdrawiam. Spokojnego wieczoru ;)))
@Old Boy--pochlebiasz mi :) dziękuję pięknie :*)
@mariat - - nowy rok nowa szczęka :)
Dziękuję :*)
@corleone - - zaspokoje... Twoja ciekawość :życiowe
doświadczenie ;] ;]
Dziękuję
@Ewa K
@One Moment
Bardzo dziękuję :*)
@Strumpy - - i też poczułes się niekomfortowo? :)
Dziękuję :*)
*moja imienna tendencja do przesadzania objawia się
częściej niż bym tego chciał:p
Superowy pomysł i co za dramaturgia.
Świetne poczucie humoru i równie
świetnie zaprezentowane wierszem.
Miłego wieczoru Ewo S.
Dobre!!!Szczęścia w Nowym Roku
i teraz - nie ma wyjścia
znów kolejna kolejka
nie w Karpaczu linowa
nie na dywanie z synkiem
ale od nowa
odnowa w gębusi być musi
'I ciągle sobie zadaję pytanie'
-Czy przyczyną napisania wiersza była wyobraźnia czy
spostrzegawczość:)
kiedyś też napisałam o szczęce :))) Wszystkiego
Najlepszego w Nowym Roku :)
Aż mi sztuczna szczęka opadła. Świetne erekcjato no i
śmieszne. + i Miłego wieczoru.
@Basia
@judyta
Pięknie dziękuję :*)
Faktycznie zabawnie.Pozdrawiam:)