strawione rozumy…
Samam sobie winna,
Bo może powinnam
Spisać Cię na brudno.
Teraz tęsknię. Trudno.
Uleciała mięta.
Rzuciłam. Pamiętam.
Pokutę nadrobię,
Zazdroszcząc ex-sobie.
Rok starsze zasady.
Stety, czy niestety
Obrosły Twe wady
Samymi zalety.
Rok starsze zasady.
Rok młodsze poglądy.
Wbrew woli banalnie
Nie złączą nas lądy.
Samam sobie winna,
Bo może powinnam
Spisać Cię na brudno.
Teraz tęsknię. Trudno.
© Copyright by FamFatale
autor
FamFatale
Dodano: 2007-05-10 08:55:28
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Swietnie.
Czyta sie jednym tchem i zastanowienie zostaje we mnie
na troche...
Podoba mi się myśl przewodnia w tym wierszu, nawet
bardzo, wykonanie niestety mniej. Przydałaby się
delikatna kosmetyka, która wyeliminowałaby
nienaturalnie brzmiące archaizmy. W każdym razie -
"spisać cię na brudno", "rok starsze zasady, rok
młodsze poglądy" - to Ci się naprawdę udało, za to
gratuluję.