[strefy spięte nocą.]
jestem
strefą subdukcji napięc
skamlę emocjami spiętymi
nocą bez klamek
czuję
skrawkami płonącej skóry
w piersiach zawroty krwi
i tunele wrażeń
szybciej i szybciej
oddechem zbieram jednostki
niewyjęte z ust
pulsujemy
szorstko i miękko
dzielimy się napięciami
zmysłów przyległych
jakby ciemniej
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-03-29 00:09:38
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
A ja właśnie lubię takie wiersze :).
interesujacy wiersz..
nie kocham ja poezji współczesnej na tyle, żeby wziąć
z nią ślub, ale w wielu przypadkach przyznaję jej
rację: dobre pisanie psują metafory dopełniaczowe; a w
Twoim wierszu takie metafory są i to nawet w podwójnej
formie np: "strefa subdukcji napięć" dalej: "zawroty
krwi", "tunele wrażeń", "napięcia zmysłów"; tak czy
inaczej wiersz na +, ale warto szanowna Autorko
sięgnąć po inne środki poetyckie, bo piszesz nieźle;
pozdrawiam:)
Vanillivi - jestem kobietą. a za opinię dziękuję.
piękny wiersz! naprawdę się wzruszyłam! widac, że
cierpiałeś!