w stresie
Kiedy dni ołowiane
wtargną w życie
z butnością intruza
czas jakby staje w miejscu
płyną godziny i minuty
słonce wschodzi i zachodzi
a echo brudnych myśli
na czystym niebie wyobraźni
nie łagodzi objawów wstrząsu
możesz nie godzić się
z czasem i przestrzenią
tkwić w niemym proteście
niezauważony
pozostaje siwy włos
po nieprzespanej nocy
autor
bombonierka
Dodano: 2012-06-02 13:07:53
Ten wiersz przeczytano 951 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
nie zawsze świeci słońce :(
Czas płynie nieubłaganie, a szara rzeczywistość i
stresy codziennego dnia dają o sobie znać. Ładny
wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
... i nie goi się serca rana....Piękny, wzruszający
"motylek"... ;-)
Dokładnie tak. Oto rzeczywistość.
Można nie godzić się z czasem, ale on o zdanie nie
pyta.
Pozdrawiam, z uśmiechem:))
witam bomboniereczko:)
czas nie stoi w miejscu
dla nikogo nie jest łaskawy
pozdrawiam cieplutko:)
lecz siwy włos okrasza wszystkim pomału skronie