Stwory
Mój ból przepływa przez twoje zranienia
Coraz głośniejszy, niczym huragan
On wbija zęby w serce
Ty pozostajesz spokojny, masz w sobie
ocean
Znalazłeś sposób, by to wszystko obejść
W ciszy odkryłeś ukojenie
W środku mam jedno z tych podziemnych
jezior
Mieszkają tam istoty, które przetrwały bez
powietrza
Egzotyczne i piękne, w świecie tak innym od
tego teraz
Ślepe, sfrustrowane, bez zmysłów,
bezgłośne
Może jedynie chcą się wydostać na
zewnątrz
Poczuć na licach pieszczące ciepłem
słońce
Wiedzieć jak to jest wypłynąć na
powierzchnię
I pozwolić unosić się delikatnie na
wodzie
Mogłabym im to pokazać, jeśli pozwolisz
Chcę zobaczyć twój świat
Pewnie ty też masz swoje stwory
Komentarze (2)
Bardzo ciekawe i pomysłowe, pozdrawiam;:)
Ciekawy:)pozdrawiam serdecznie:)