Stworzeni, by niszczyć!
Leżę na stercie baterii do
wykorzystania.
Całe pakiety zniewolonych dusz.Masa
zmielona.Służy aż do wyczerpania.
Wysypisko ludzkich wyobrażeń o równych
prawach do spełnionych ideałów,
zgnębione władzą nielicznych, lecz jakże w
sobie doskonałych!
Dociśnięte do ściany, ciała i dusze kalekie
od cierpienia,
lecz mało im!Docisną jeszcze bardziej!Bo
liczy się pieniądz.
Skaleczona wyobraźnia Wielkich.Nie wiedzą,
co to znaczy ból, marzenie,
o świecie, w którym masz prawo
głosu.Uczucia wystawione na słoneczne
promienie.
Spływa łza rozczarowania, a Oni językiem
jaszczurzym twe łzy obleśnie zlizują,
Bo lubią się podniecać.Kochają smak
bólu!
Małe trybiki w maszynerii postępu, nie
liczące się jednostki,
w kompletach zdziałają cuda.Strach ich
goni.Wielka trwoga.
Sami sobie zakładają pętlę na szyję, niemym
przyzwoleniem,
nie widząc wyjścia z toksycznego nieba na
ziemi.
Waluta, sztabki złota, zaszczyty na
tronach,
to dziś obraz wartości człowieka!Reszta
palona na stosach.
Zmęczeni tak, ledwo spojrzymy na oprawcę,
by przytaknąć na każde jego skinienie,
bo to on trzyma umowę na wegetację pulsu
serca.
Słabi wołają o pomoc, lecz kogo to
obchodzi?
Gdy każdy, milion swych problemów.Ogarnięty
mentalną blokadą na człowieka obok.
Wielcy nie mają dusz, mali się ich
wyrzekają,
by jakoś przeżyć do wieczora, do rana, do
następnego Święta Fałszywego Pojednania.
Oto przyjdzie ono, opłatek pójdzie w ruch w
firmach, fabrykach, przedsiębiorstwach,
zeszmacony brudem hipokryzji.Pokazówka na
salony.
A ogólnie, popatrz w kalendarze dni
powszednich,
jeśli masz krztę ochoty, by spojrzeć w
marginesy.
Władza rządzi światem i wolą
społeczeństwa,
albo Ty, albo Oni.Katem żeś, lub ofiarą
przeklętą.
Na czym to polega, że kraj chrześcijan
zatwardziałych,
spływa krwią pokonanych.Ich wydartymi z
serc marzeniami?
Na czym to polega, że kościół drugim
domem,
a pierwszym znieczulica.Komnata ciężkich
tortur.
Ludzie bezczelnie odebrali Bogu narzędzia
do projektowania świata.
Bo kochają niszczyć!Byle im zapłacić.
Stos baterii piętrzy się, obok większy,
tych zużytych.
Maja głowy, ręce, nogi.Wykończone
jednostki,dla pożądania własnych
profitów.
Komentarze (1)
W 100% masz rację, (tylko 2 wers od dołu popraw),
ech ta polityka, przeklęta zawsze była i chyba nic tu
po nas dyskutantach, każdy sobie ponarzeka a problemy
pozostają jak upiorna rzeka.