Styczeń
przecinki dymów
rysują niebo
o ziemię ręką
podparte ciężką
bure ulice
krztuszą się styczniem
ogrzej mi dłonie
nim we mgle zniknę
autor
Czarek Płatak
Dodano: 2020-01-19 20:03:44
Ten wiersz przeczytano 1134 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Widok ponurego stycznia... poetyczny szkic. Ale obraz
wypełniony. Pozdrawiam ze Szczecina :).