styczniowy poniedziałek
rozsunął zasłony
wpuszczając
chłodne światło świtu
wskazał palcem na zegar
po czym szybko wyszedł
kobieta uczyniła
gest pożegnalny
tajemniczy uśmiech
pozostawiając na twarzy
ukośnymi strugami
poranne słońce
zaczęło zsuwać się po szybie
rozbudzona poprawiła makijaż
za oknem popłynął leniwie
mroźny
styczniowy poniedziałek
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2010-01-25 14:29:59
Ten wiersz przeczytano 1287 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Idealnie pasuje do dzisiejszego dnia, tylko tyle, że
słońca nie było ;)
wyjątkowy to poniedziałek...choć dla wielu niby
zwyczajny....tajemnica nie pozostanie nie
odkryta..pozdrawiam...
Ciekawie opisujesz ten poranek, pozdrawiam.
ładnie napisany wiersz, tajemniczy rozstanie bez
słów...czy to tylko wyjście do pracy, czy może na
dłuższą chwilę...pozdrawiam
faktem jest że dziś przy tym tempie i rytmice życia
często tracimy to co powinno być dla nas najważniejsze
ciekawy tekst :)
a cóż za tajemnice kryje w sobie ta kobieta? niejedną
z pewnością:)
O, jaki dzentelmen, wyszedł nie wołając o śniadanie
:))
śliczny wiersz :)) chciałabym mieć rano takie pobudki,
a nie głośny dźwięk budzika ;) Najlepszego mamo :* :)
Czatinko-a kim jest ten duch ponury, który wchodzi,
kiedy kury nic się już nie odzywają , bo piania koguta
słuchają ? Oj uważaj tu peelko
bo poduszka wprawdzie miękka ale łzami już zroszona,
choć peelka obudzona. Serdecznie i ciepło cię
pozdrawiam.
styczniowo mroźnie... nie lubię poniedziałku...ale
takich, które spędzam w pracy....pozdrawiam...
Tak u Ciebie świeże styczniowe powietrze,a u mnie
zdrowo nasypało śniegu i już o szóstej czyściłem
chodnik,ja spoglądam przez okno zmęczony,a Ty raczysz
się świeżym poniedziałkowym powietrzem-dla każdego coś
zdrowego...powodzenia
ach te poniedziałki,jak dla mnie mogliby je wykreślić
z kalendarza...plus pozdrawiam
Albo pracuje, albo dezerteruje.
Ciekawy wiersz budzi wyobraźnię...pozdrawiam :)
Czy była to chwila rozstania? Pięknie przedstawiony
dzień.Ciekawy wiersz. Pozdrawiam+