Sukienka
Luźnym krokiem wchodzę
rozwijam szerokie horyzonty
tasuję każdą rzecz
pochłaniam każdy jej skrawek
natchnieniem całość pokaże
wzorcowym ruchem
dotykam lekkość jedwabiu
patrząc, gdzie leży ona...
wybieram...
czerwona czy różowa?
autor
kingaa
Dodano: 2010-06-18 00:03:46
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Nie jestem ekspertem od poezji, ale może coś mi się
uda podpowiedzieć? /
Lekkim krokiem wchodzę
rozwijam szerokie horyzonty
tasuję każdą rzecz
pochłaniam każdy skrawek
wzorcowym ruchem
sprawdzam lekkość jedwabiu
patrząc, gdzie leży...
wybieram.../ Wiersz Twój :) Pozdrawiam
Różowo-czarna, w paseczki i czaszki.
wybór sukienki i jej koloru zawsze należny do
kobiety...ja lubię błękit albo zieleń....
weź obie napewno w każdej Ci ładnie :)
:-) fajnie opisana magia zakupów ;-) tez mam zawsze
rozterkę czy czerwień, czy róż... więc wybieram błękit
:-)
super wierszyk, ja tylko myślę o sukienkach:)