sukienka
chciałam ubrać sukienkę
utkaną z zapachu kwiatów
uciekłam od półszeptów ciszy
zaplątana w dźwięki wiatru
rozkruszyłam siebie na pół
boso znów ścieżką podążam
w niepewności zamieniam się w kamień
przestrzeń zamilkła na zakręcie
wiatr musnął pieszczotliwie usta
zamieniając w kamienne marzenia
ciepły deszcz otulił kwitnące serce
wyryte rany zabliźnią się
zakwitną zielone łąki wybudzone ze snu
kamienne marzenia rozbudzą pocałunki
Komentarze (19)
Opowieść o transformacji i odrodzeniu. Bohaterka,
pragnąc przełamać ciszę i zamknąć się w kamieniu,
odkrywa w deszczu i kwiatowym zapachu nowe życie i
nadzieję, pozwalając swoim ranom zabliźnić się i
przemienić w piękne marzenia.
(+)
To chyba skąpo ubrana.
Chyba że taka intensywności tych kwiatów.
Zmysłowy wiersz.
apart -on wyrzucę kamienie z duszy i ubiorę sukienkę
złotnica dokładnie tak
@krystek mam taką nadzieję ze z wiosną odrodzi się
radość
Molica tak
Wolnyduch dziękuje
Larisa dziękuje
Maciej j dziękuje
Seth dziękuje
Anna dziękuje
Roxsana dziękuje
Sotek miło mi to słyszeć
Annyczka dziękuje mam nadzieję że rany zabliźnią się i
zakwitną zielone łąki
Halszka dziękuje
Adrew będę o tym pamiętać
Pozdrawiam serdecznie:)
Kamienie najszybciej się rozbudzą w różowej
sukience,lubią ten róż zachodzącego słońca.
Pozdrawiam serdecznie, +
Miłego wieczoru
Dwie ostatnie strofy zachwyciły mnie. Piękne :)
Bardzo ładny
Niech rany zabliźnią się i
zakwitną zielone łąki
Pozdrawiam z +
Wersy rozbudzają wyobraźnię i potrafią rozmarzyć.
Opisywane sceny jak z baśni:)
Pozdrawiam
Marek
Piękny wiersz w ulotnych oddcieniach.
Pozdrawiam Kiko.
jak zwykle ładnie i ulotnie.
Ładne wersy, bardzo ładne:)
ładny wiersz, masz mój głos
Piękny wiersz!
"rozkruszyłam siebie na pół"- piękna metafora.
Optymistycznie.
Dobra puenta.
Serdecznie pozdrawiam
Ładnie, z nadzieją, zwłaszcza ostatnia strofka mi się
podoba.
Serdeczności niedzielne przesyłam,
Kikuś :)
Witam,
masz rację nadzieja dzawsze daje nam szansę.../+/
Dziękuje za pamięć, pozdrawiam niedzielnie.
Niech z wiosną odrodzi się radość i pogoda ducha,
Niech z serca spadną kamienie. Ślę moc serdeczności:)