Sumując to i owo
https://www.youtube.com/watch?v=-sHerchE_0I&t=1s
gdy w mojej samotni pojawia się słońce
jasne promienne jak uśmiech dziecka we
śnie
wciąż od nowa budzi nadzieję na
przyszłość
tak jak jest nie jest źle lepiej też być
może
przestałam budować rujnować nie będę
jak potraktować mam wartości status quo
potrzebuję na to jasności spojrzenia
i umiejętności do przewidywania
logika ciąży mi męczy ustawicznie
rozgrywa życiowe dylematy składnie
nie potrafi jednak ustalić granicy
między tym co byłe i niepowtarzalne
Trochę jesiennej melancholii w świetnym wykonaniu...
Komentarze (36)
Witaj Elu,
dziekuję za pamięć.
Serdeczności zostawiam.
..melancholia.. przepraszam :))
Cudna nelancholia.. :)
Dzień dobry wszystkim uczestnikom tego portalu.
Wczorajszym odwiedzającym dziękuję za odwiedziny i
wymowne komentarze.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Koniec roku sprzyja życiowym podsumowaniom; tu iście
filozoficznym.
Często prześladuje nas tendencja do tatus quo, bo
mamy niechęć do wprowadzania zmian.
Niepotrzebnie obawiamy się nowego.
Z podobaniem dla strof i wyśpiewanej "Jesieni" -
pozdrawiam :)
Bardzo piękny i refleksyjny monolog!
Próbujemy posumować nasze życie, ale logika zawadza...
pewne fakty chcielibyśmy zachować w pamięci w jasnych
barwach, a pewne schować gdzieś na dnie. Nasze
melancholijne usposobienie zawsze wypłynie, w
kontekście podsumowań...
Refleksyjność utworu zatrzymuje czytelnika.
Serdeczności przesyłam
Sprawdziłem ja głosowałem
Witam daaaaawno niespotykanego Gościa,
Tadeuszu - taki całkiem smutny to on nie jest...
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad.
Witaj canno,
dziękuję za odpowiedź.
Cieszę się bardzo z Twoją odpowiedzią i pani Miji mam
dowód, że przybyło mi przyzwoitych Gości/poważnych
Twórców.
Pozdrawiam serdecznie.
Głos oddałam. Pozdrawiam :)
Witaj Bożeno
Dużo smutku i życiowej refleksji jest w dobrym tekście
Twojego wiersza. Są takie zdarzenia życiowe dla
których nigdy nie można postawić zapory i zatrzeć w
pamięci.
Najserdeczniej Cię pozdrawiam.
Tadeusz
Witam Gości.
Z nowym zapasem sił i nadziei rozpoczynam ten tydzień.
Podobnych odczuć życzę wszystkim moim Gościom.
PS Prośba do; canny, pani Maji i tarnawargorzkowskiego
- zabrakło mi przy Waszych komentarzach jednego głosu.
Przeto jak od lat zwykłam proszę o sprawdzenie.
Dziękuję.
Wiersz świetnie napisany podoba mi się
Ku wielkiemu zastanowieniu
Podsumowanie czyli bilans nie wyszedł chyba na zero?
Raczej na plus.
Pozdrawiam :)