Super market
Kura w sklepie zobaczyła,
ile tu jaj... ale jaja,
nawet teraz jak nie znosi...
aż ją dupka rozbolała.
Ach! Ja teraz mam sielankę,
kurnik poszedł w zapomnienie -
cieszę się że zamiast jajka
w sobie smaczne mam nadzienie.
Jest mi ciepło i przyjemnie,
zima już mnie nie obchodzi -
pełny luz, bo i tak można...
jestem teraz kurą z rożna.
autor
karl
Dodano: 2013-03-05 13:45:33
Ten wiersz przeczytano 1568 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
:)))
Masz super poczucie humoru czytając Twoje wiersze
usmiecham sie od ucha do ucha
pozdrawiam:)
No cóż! ale jaja!!!
Pozdrawiam i dziękuję za uśmiech:)
Super uśmiałam się:
pełny luz, bo tak można...
jestem teraz kurą z rożna.
Pozdrawiam, bardzo, bardzo mi się podoba :)
Dupka jak dla mnie bezwzględnie na pierwszym miejscu.
Pozdrawiam!
Kurka obrastała w piórka ,aż ją nagle oskubali i na
obiad podali :) Pozdrowionka pełne słonka!
No kurza stopka! :)) I ta ... dupka :) Pozdrawiam :)