Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Surrealistyczna historia

Niech żyje krzywe spojrzenie na świat i absurdalne podejście do życia!

Krzywizna drogi mojego życia,
Spoliczkowała mnie raz swoją nieprzewidywalnością.

Szłam sobie spokojnie chodnikiem,
Nie zawadzałam otoczeniu
I środowiskowi motoryzacyjno-społecznemu.
Bezkonfliktowość w umyśle
I czynność jedynie w nogach,
Przyczepionych do tułowia mięsem i kośćmi.
I uderzyła mnie nagle myśl nieznośna,
By spocząć sobie beztrosko na ulicy,
Zakłócić ruch,stworzyć chaos na szosie
I pośmiać się szyderczo z krawężników.
Jak powiedziałam,tak i zrobiłem.
Usiadłam jak na tronie na twardym betonie
I chichotałam w krawężnik jak obłąkana-
-Ubaw po pachy.

Z początku kierowcy traktowali mnie wymijająco,
Więc obserwowałam tę ich śmieszną szosową wirtuozerię.
I wtedy przyszło nieszczęście
O imieniu-walec drogowy.

Nie wiem,czy to niedorzeczność sytuacji,
Ale co się stać miało,tak się i stało.

Teraz leżę bezwiednie rozciągnięta wzdłuż drogi,
O 4 metrach długości,3 szerokości
I patrzę w niebo,słysząc śmiech krawężników.

Takie są już te nasze drogi-uliczne i losu,
Że coś zawsze nam stanie na przeszkodzie,
Aby nie mieć dobrej zabawy z życia.

autor

Surreal

Dodano: 2006-09-22 00:01:59
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »