Świat
czasem kiedy przerasta mnie cały ten
świat
który był doskonały, a dziś ma tyle wad
tak bardzo bym chciała zmienić go
i pokonać całe to istniejące zło
ile marzeń człowiek może pochować
jakie kłamstwa i zdrady ma znieść
i czy wciąż ma czynów i słów żałować
by na końcu drogi czyste sumienie mieć
nieistniejące dziś już okruchy szczęścia
które sytości nigdy nie dały
pozostawiły mi tylko blizny
by przypominać, że świat jest
niedoskonały
Pozdarwiam MrDraska ;-)
autor
Sylwia Grudziądz
Dodano: 2007-10-01 18:50:23
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.