Świat bez wojen

Przekaz wiersza prawdziwie skłania do rozmarzenia.
Pozdrawiam Robercie:)
Marek

Wiele prawdy w tym pięknym przekazie.
Pozdrawiam serdecznie Robercie

Wymowny wiersz dający tak wiele do myślenia.

Piękne wersy... miłego dnia:)

Witam,

wiele czułych słów i jednoczesnych wątpliwości.../+/

Tylko ta w znaczeniu 'wojna' jest pewna siebie i
agresywna.
Za nią tylko dramaty i śmierć...

Tak odczytałam te wersy.

Pozdrawiam i dziękuję za pamięć.

Ładnie o kobiecie:)
Pozdrawiam serdecznie:)*

To jest jedna z mozliwosci/hipotez, ale chyba trudna
do zrealizowania.
Bo te kobiety, ktore mialyby rzadzic swiatem, to z
pewnoscia nie bylyby tymi co "szepcza" do uszka...

Dla mnie kobieta pozostanie na zawsze uosobieniem
piekna, delikatnosci, milosci.

Pozdrowka Robercie. :)

Kobieta i wojna...
...
kobieta
jest ❤️
jak dotyk słońca
przyjemna
ciepła pełna blasku
delikatna jak jedwab
pragniemy
ją
jak pięknego
dnia nad morzem
spaceru w górach
dobrej czekolady
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia

Świat bez wojen to marzenie, którego za mojego życia
nikomu nie udało się zrealizować. Wojny tak nam
spowszedniały, że - kiedy nie toczyły się u naszych
granic - nawet ich nie zauważaliśmy. Być może
rzeczywiście kobiety są mniej wojownicze od mężczyzn,
jednak trudno mi uwierzyć, że wystarczyłoby wymienić
elity rządzące na bardziej sfeminizowane, żeby
zrealizować marzenie o stałym pokoju.

Tak, bardzo ładnie o kobietach, pozdrawiam serdecznie
Robercie.

Pięknie o nas kobietach- dzięki za ten wiersz Robert.

Witaj
Niegdyś były Amazonki, pamiętasz zapewne z ksiąg o
treściach mitycznych!?
Nie były grzeczne...
:))))
Pozdrawiam i podobaśki ślę
ps.. chyba winno być "Zniknęłyby"
Miłego Robercie

Miło było przeczytać, co myślisz o kobietach:) Z
pewnością większość z nich zasługuje na taką ocenę :)
Pozdrawiam Robercik :)

Pięknie piszesz Robercie
o kobietach, w swojej apoteozie o nich, cóż, myślę, że
większość z kobiet jest przeciwna wojnom, wiele też ma
łagodną naturę, choć oczywiście nie wszystkie, a nawet

ta łagodna może mieć w sobie tygrysicę, są też takie,
które potrafią mieć twardą rękę, np,
M. Thatcher, czy wojowniczki w postaci Amazonek, też
były zdolne do wojen, ale z pewnością więcej jest
mężczyzn, którzy do tych wojen doprowadzają i są żadni
władzy, kobiety jednak częściej cenią inne wartości,
niż ona.
Pozdrawiam serdecznie, z wiersza podobaniem :)

Może dzięki kobietom nie byłoby wojen, ale zapomniałeś
o jędzach bo i takie są...a wtedy nogi za pas i tylko
wiać...pozdrawiam serdecznie.